Jestem dziewiętnastoletnią mieszkanką Krakowa i tutaj tak będę się podpisywać.
Nie będę ukrywać, że Kraków to moje ukochane miasto.
Pomieszkiwałam, zwiedzałam
i bywałam w wielu. Odwiedziłam kilkanaście krajów. Właściwie nie rozpakowuje walizek, gdyż zaraz musiałabym je pakować od nowa. Jednak wciąż wśród uliczek Starego Miasta, z obwarzankiem w ręce, czuję się najlepiej.
Od dawna spisuję swoje przemyślenia i spostrzeżenia w dzienniki, którymi teraz postanowiłam się podzielić.
Krakowianka
Powodzenia na nowej drodze pisania. Przyznam, że w Krakowie nigdy nie byłam, coś mi nie po drodze z tym miastem.
OdpowiedzUsuńJa właśnie jakiś miesiąc temu po raz pierwszy odwiedziłam Kraków (wiem skandal, że tak późno) i przyznam, że się w nim zakochałam. Jest naprawdę trochę inny od całej Polski, nie wiem czemu, ale przypomina mi trochę północne miasta Włoch. Cudowny klimat!
OdpowiedzUsuńIza z moon-child.pl
Masz bardzo dobre skojarzenie. W północnych Włoszech to prawie jak w domu
UsuńA byłaś kiedyś w Augustowie?
OdpowiedzUsuńByłam! I to nawet kilka razy
UsuńMam nadzieję, że podobało Ci się moje miasto
Usuń