Lany Poniedziałek spędziłam u kuzyna, zawodowego koszykarza. W trakcie zajadanie się sernikiem babci i aktualizowania rodzinnych plotek, powiedział zdanie, które głęboko zapadło mi pamięć- "Świat, chyba już zapomina, co to znaczy jeść normalnie."
Myślę, że po opublikowaniu tego posta, powiedziałam już wszystko, co
chciałam, na temat relacji z jedzeniem. J
"I am a woman with a body. For that I offer no explanation, shame, excuse or apology. In a culture obsessed with women shrinking, confidence is controversial. It is courage. I’m taking my peace back."
PUŁAPKA LICZENIA KALORII I JAK Z NIEJ WYJŚĆ
WAŻNE:
Ten wpis jest skierowany do osób, które mają zdrową wagę (odzyskały
okres i mają BMI powyżej 18,5) i nie
borykają się już z zaburzeniami odżywiania takimi jak anoreksja lub bulimia.
Także do osób walczących z kompulsywnym
jedzeniem (przy zdrowej wadze), ortoreksją
lub tych, którzy zapomnieli co to znaczy normalnie jeść (śledzą
IIFYM, liczą kalorie- nawet na oko!, makro, ważą produkty).
Zastanów się, całe życie chcesz
liczyć te cyferki?
Wywal tę cholerną wagę.
10 RAD JAK JEŚĆ INTUICYJNIE
1. Wyrzuć hasło „dieta” z głowy.
Wyrzuć książki o żywieniu i
magazyny o zdrowiu, które oferują Ci fałszywą nadzieje na szybkie, łatwe i
trwałe zrzucenie wagi. Kliknij „unfollow” na niektórych Instagramach. Znajdź w
sobie złość na wszelkie hasła, które sprawiły, że czułeś porażkę na myśl o „zawaleniu
diety” (cheat meale itp.). Jeśli pozwolisz sobie na słuchanie o nowych
sposobach odżywiania i ich magicznych skutkach dla zdrowia, nie będziesz w
stanie podążać za intuicją.
2. Znajdź
uczucie głodu.
Zachowaj swoje ciało odpowiednio
karmione w energię. W przeciwnym wypadku możesz wywołać u siebie prymitywny
popęd głodu, co prowadzi do kompulsywnego jedzenia lub przejadania się. Nauka
rozpoznawania początkowych oznak biologicznego głodu jest pierwszym krokiem do
odbudowania zaufania sobie i jedzeniu.
3. Pogódź
się z jedzeniem.
Ogłoś rozejm. Przestań walczyć!
Daj sobie bezwarunkową zgodę na jedzenie. Jeśli powiesz sobie, że nie możesz lub
nie powinieneś jeść określonego produktu, to prowadzi do zachowania w Tobie
złych uczuć. Więc kiedy zjesz coś „zakazanego” wywoła to w Tobie poczucie winy.
A to uczucie, które nie może być łączone z pożywieniem. Nigdy.
4. Zmierz
się z „Food Police”.
Powiedz „NIE” do swoich myśli,
kiedy mówią „dobre” do talerza sałatki, a „złe” do kawałka tortu. Food Police
monitoruje nierozsądne zasady, które są rozpowszechniane przez diety.
Komisariat mieści się w Twojej głowie, głęboko w psychice, i to on kieruje
poczuciem winy i beznadziei po „porażce”. Porzuć czarno-białą wizję jedzenia
raz na zawsze.
5. Szanuj sytość.
Słuchaj sygnałów od ciała, które mówią Ci, że nie jesteś już
dłużej głodny. Zauważ oznaki, że jesteś komfortowo pełny. Zatrzymaj się w
środku posiłku i zapytaj się siebie, jak smakuje Ci jedzenie i czy wciąż
odczuwasz głód.
6. Odkryj satysfakcję.
Japończycy mądrze promują
przyjemność jako jeden z celów zdrowego stylu życia. W naszej kulturze parcia
na bycie bardzo szczupłym, często zapominamy o tym przyjemnym aspekcie
odżywiania- satysfakcji i zadowoleniu. Kiedy jesz to, na co naprawdę masz
ochotę, w środowisku, które jest miłe, zdasz sobie sprawę, że jedzenie może
wzbudzać pozytywne uczucia.
7. Celebruj
swoje uczucia bez używania jedzenia.
Znajdź drogę by pocieszyć się,
uczcić coś, rozwiązać problemy lub poczuć komfort bez przysłowiowego pudełka
lodów. Niepokój, samotność, nuda, gniew to emocje, które często pojawiają się w
naszym życiu. Każde z nich ma inne działanie na nas, ale jedzenie nie naprawi
problemu, który je wywołał. Może tylko rozproszyć Twoją uwagę.
8. Twoje
ciało zasługuje na szacunek.
Zaakceptuj swoje geny. Tak samo
jak osoba z 42 numerem buta nie oczekuje, że zmieścić stopy do 37, tak samo Ty nie
oczekuj tego od swojego ciała. Szanuj siebie, byś mógł się poczuć lepiej z
samym sobą i z tym, kim jesteś. Ciężko porzucić myśli o cudownych dietach,
jeśli masz nierealistyczne i zbyt krytyczne podejście do ludzkich figur.
9. Ćwicząc
poczuj różnicę.
Zapomnij o militarnych planach.
Po prostu bądź aktywny i odczuj radość z tego. Skoncentruj się na tym, jak to
jest się ruszać, a nie ile kalorii właśnie spalasz. Jeśli poczujesz radość w
czasie ćwiczeń, to od razu zobaczysz różnicę pomiędzy wyjściem pobiegać, a
naciśnięciem kolejnej drzemki. Jeśli po przebudzeniu Twoim celem jest zrzucenie
paru kilo, to nie jest to pożądana motywacja.
10. Zadbaj
o zdrowie.
Staraj się mądrze wybierać
produkty, które jesz, ale pamiętaj, że mają Ci one wciąż smakować. Twoje odżywianie
nie musi być perfekcyjne. Tylko dawka czyni truciznę.
Bibliografia:
„Intuitive
Eating” E. Tribole
wpisy bardzo ciekawe, z przyjemnością się czyta, aczkolwiek mnie nie przekonuje ten post niestety.
OdpowiedzUsuńPiękny post. Myślę, że ludzie, którzy nie są pogodzeni z jedzeniem nigdy nie znajdą swojego szczęścia w życiu. Niestety.
OdpowiedzUsuńFood police to ładna nazwa na brzydki nawyk
Jedzenie w ogóle jest kwestią nawyku trochę, uświadomiłam to sobie, jak przez osiem miesięcy nie jadłam słodyczy i zmierzyłam się z własnym "nie umiem żyć bez cukru",bo okazało się, że to jedynie średni nawyk.
OdpowiedzUsuńCzy blog będzie prowadzony ?
OdpowiedzUsuńTak, będzie.
Usuń