piątek, 18 grudnia 2015

Pewni panowie w garniturach ogłosili rzecz straszną. Ta przerażająca wieść zawisła nad Krakowem. I nie, nie mówię tutaj o słynnym smogu.

Kraków przejęły diabły.

Tak, te czarne, piekielne istoty zalęgły się w Mieście Królów i niszczą Święta mieszkańcom. Podstępnie ciągną prąd, dumnie wypinają pierś i szczerzą się szyderczo.

Chcecie zobaczyć te zamierające krew w żyłach, grzeszne istoty? A proszę Was bardzo.


W ostatnich tygodniach w pełni można podziwiać świąteczne dekoracje. Wyjątkowo pięknie w tym roku zaprojektowane i przemyślane. Oczywiście od razu posypały się skargi i pisma do władz. Przecież to symbol szatana! A więc przychodzę z komentarzem. 

Symbol- znak umowny, różni się zależnie od kultury, w której występuje.  

Symbol smoka- autorytet, potęga, wiedza, mądrość, czujność, bogactwo, cykliczność, waleczność. 

Ale chwila. Po co ja się tak wysilam!? Przecież my jesteśmy w Krakowie. To jest cholerny Smok Wawelski, a nie żaden szatan.

Na Wawelu, proszę pana
Mieszkał Smok, co zawsze z rana
Zjadał prosię lub barana. 

Wzburzona głupotą, ignorancją na historię i zachowaniem starszych ludzi zostawiam, Was ze zdjęciami tegorocznych dekoracji. ;) 





Krakowianka 

Źródło zdjęć: IG





2 komentarze:

  1. Naprawdę posypały się tego typu komentarze i skargi? Aż trudno uwierzyć, bo przecież Smok Wawelski to nieodłączna część Krakowa! Smutne, że tak wspaniała polska legenda idzie w zapomnienie, a diabła ludzie doszukują się we wszystkim. No ale cóż poradzić?
    Akurat wczoraj byłam na wycieczce w Krakowie i miałam okazję zobaczyć te piękne dekoracje na własne oczy, wspaniale się prezentują C:

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne są te dekorację, chętnie zobaczyłabym je na żywo, ale do Krakowa mam trochę daleko :)

    OdpowiedzUsuń